Choć sama ze względu na alergię nie mogę jeść jajek, to przy ich zakupie dla innych członków rodziny dbam o to, aby wybierać takie, które będą najlepsze. W końcu jajka to bardzo dobre źródło białka i kwasów tłuszczowych. Przygotowałam dla Was mini poradnik, który pomoże Wam podejmować świadome decyzje zakupowe.
Jajka to bogate źródło składników mineralnych takich jak: potas, fosfor oraz sód. Dodatkowo zawierają w sobie witaminy A, E, D oraz kwas foliowy. Są też bardzo dobrym źródłem białka w diecie.
Rodzaje jajek dostępne w sklepach
0 – to jajka z chowu ekologicznego od tak zwanych” szczęśliwych kurek”. Dlaczego tak mówimy o kurkach z hodowli eko? Ponieważ mają one dostęp do wolnego wybiegu. Są też karmione karmą ekologia. Jak odróżnić takie jajka? Przede wszystkim będą one miały oznaczenie „0”. Dodatkowo powinny mieć one unijne logo ekologiczne, czyli zielony listek.
1– są to jajka z chowu na wolnym wybiegu. Kury w czasie chowu mogą przebywać na świeżym powietrzu i karmione są tradycyjną karmą.
2– to jajku z chowu ściółkowego. W takich hodowlach kury nie mają dostępu do światła słonecznego, choć nie są zamknięte w klatkach. Niestety jednak żyją na małej przestrzeni, gdzie zapewnia im się tylko dostęp do wody oraz jedzenia.
3– to jaja z chowu klatkowego. Kury z takich hodowli nie tylko nie mają dostępu do słońca, ale żyją na małej przestrzeni w zamkniętej klatce.
Jakie jajka najlepiej wybierać i ile można ich jeść?
Ja staram się kupować wyłącznie jajka oznaczone „0”. Jeśli jednak czasem nie ma ich w sklepie, zdarza mi się sięgnąć po jajka z „1”. Jeżeli zależy Wam na dobrostanie zwierząt i dobrej jakości produkcie warto podejmować w sklepie podobne decyzje. 🙂
Przy okazji poruszę jeszcze jeden istoty temat. Zgodnie z polskimi rekomendacjami można spożywać od 2 do 3 jajek dziennie. Takie ilości nie powodują u zdrowej osoby wzrostu cholesterolu. Mimo zaleceń nie warto jednak przesadzać i najlepszym rozwiązaniem byłoby jedzenie jajek tylko kilka dni w tygodniu. Ich regularne, codzienne spożywanie może (choć nie musi) prowadzić do powstania nietolerancji.
Jako ciekawostkę dodam też, że obróbka jajek ma wpływ na ilość przyjmowanych witamin. Długie gotowanie może powodować większe straty, dlatego dobrym wyborem będzie na przykład spożywanie jajek przygotowanych na miękko.
Dajce znać czy zauważacie różnice w smaku jajek ekologicznych, a tych z chowu klatkowego? Ciekawa jestem też, w jakiej postaci najczęściej jecie jajka?